poniedziałek, 12 grudnia 2011

Świąteczne ozdoby

Mam mnóstwo planów na ten tydzień! Pozbierałam sporo fajnych pomysłów na zabawy z dziećmi i najwyższy już czas zacząć je wprowadzać w życie :) Zabawy z bliźniaczkami nie są łatwe, moje kropki są bardzo, bardzo żywe i trudno na dłużej przykuć ich uwagę, a przecież cały czas w chowanego bawić się nie można :) Czas świąteczny sprzyja twórczości przeróżnej, dzisiaj postanowiłam zrobić coś z dziewczynkami.
Inspiracją była ta prześlczna choinka dla dzieci:


                                                                         Znaleziona tutaj
Niestety, nie mam w domu filcowych kulek (jeszcze) ale za to miałam kolorowe, papierowe kółka, klej i przeróżne nici. Tak mniej więcej wygląda zestaw startowy:



Plan był całkiem prosty: na kolorowych nitkach dziewczynki miały naklejać papierowe kółka, w różnej odległości, w miarę możliwości równo :)
A oto rezultat co najmniej półgodzinnych wyklejanek:




Mocno zmodyfikowany projekt wyszedł świetnie!
Moje kropki były zachwycone możliwością bezkarnego klejenia i muszę przyznać, że nawet dobrze sobie radziły z naklejaniem kółek.
Małam jeden klej i moje obawy dotyczyły raczej tego przedmiotu, ale nie! cierpliwie czekały na swoją kolej, każda naklejała dwa kółeczka na zmianę, bez kółtni, bez awantur, w pełnej zgodzie i współpracy!
Po dwóch łańcuchach miały dość, ale i tak jestem bardzo zadowolona. Mam kilka pomysłów na wykorzystanie tych łańcuchowych wariacji, niedługo ubieranie choinki, wykorzystamy je jako łańcuchy ozdobne, choć uważam, że równie fajnie wyglądałyby jako girlandy w pokoju dziecięcym :)

Porada dla bliźniaczych mam - lepiej byłoby, gdyby każde dziecko miało swój klej :) ...a poza tym polecam - mamy dwulatków do dzieła :)

Brak komentarzy: